Wczesna interwencja poza domem, czyli co zrobić, aby w żłobku, przedszkolu czy szkole dzieci z problemami w rozwoju miały jak najłatwiej.

Pójście dziecka do żłobka, przedszkola czy szkoły jest ogromnym wyzwaniem dla dziecka. Wiąże się to z wieloma niewiadomymi, często towarzyszy tym wydarzeniom stres i obawa. A co w przypadku kiedy nasze dziecko ma dodatkowo problemy z integracją sensoryczną?

Co powinno zaniepokoić kadrę pedagogiczną i jak się o tym dowiedzieć?

Jedną z podstawowych kwestii jest wrażliwość kadry pedagogicznej na problemy rozwojowe naszych dzieci. Nie można wymagać od pedagogów ( którzy nie są terapeutami ), aby diagnozowali np. zaburzenia integracji sensorycznej naszego dziecka, ale warto, aby byli wyczuleni między innymi na takie objawy i zachowania jak:

  • Unikanie przez dziecko zabaw z plasteliną, masą solną
  • Unikanie zabaw wymagających manipulacji rękoma
  • Bunt dziecka przy dotyku przez inne osoby
  • Panika dziecka, kiedy się pobrudzi czy też jest mokre
  • Odmowa wejścia na huśtawkę, zjeżdżalnię, obroty na karuzeli
  • Częste podpieranie głowy przy czytaniu, pisaniu
  • Niepokój dziecka, kiedy słyszy głośne dźwięki
  • Trudności ze zrozumieniem poleceń słownych
  • Nadpobudliwość ruchowa dziecka, czyli np. kiedy dziecko nie może usiedzieć na swoim miejscu, biega po klasie, ciągle zmienia pozycję, w jakiej siedzi
  • Agresja wobec rówieśników
  • Trudności ze zorganizowaniem sobie zabawy
  • Częste wpadanie na różne przedmioty

To tylko część najważniejszych objawów, na które każda osoba pracująca z dzieckiem powinna być wyczulona. Jedną z podstawowych rzeczy ułatwiających poznanie dziecka jest częsty kontakt pomiędzy rodzicem a nauczycielem/opiekunem. Warto przekazywać sobie informacje na temat zachowań dziecka w żłobku/przedszkolu/szkole i domu, ponieważ ułatwia to stworzenie prawidłowego obrazu zachowań i potrzeb dziecka.

Jak w żłobku/przedszkolu/szkole nauczyciel może radzić sobie z problemami naszych dzieci?

Bardzo ważne jest to, aby pamiętać, że do niczego nie powinniśmy zmuszać dziecka. Jeżeli dziecko nie chce malować palcami, nie każmy mu tego robić. Mając zaburzenia SI, w tym przypadku problem z nadwrażliwością dotykową, dziecko zmuszone do niechcianej aktywności może jeszcze bardziej się wycofać. Czyli co robić?

  • Łagodnie, stopniowo wprowadzajmy do zajęć dzieci nadwrażliwe – stwórzmy dla nich środowisko, w którym poczują się bezpiecznie
  • Dla dzieci, które mają problem ze zorganizowaniem sobie zabawy, miejsca pracy – nie przestawiajmy bez ich zgody szafek, stolików; nie róbmy radykalnych przemeblowań w salach
  • Zlikwidujmy w salach wzorzyste dywany i wielobarwne ściany- wpływają dekoncentrująco na wszystkie dzieci; „kolorowe dzieciństwo” nie oznacza chaosu
  • Dajmy dziecku z zaburzeniami koncentracji więcej czasu na zastanowienie się nad zadaniem; nie wywierajmy presji na dziecku, nie ponaglajmy je
  • Pomóżmy dziecku poszukać samodzielnie rozwiązania – nie wykonujmy za nie zadań, ale starajmy się je w odpowiedni sposób nakierować
  • Mówmy do dziecka prostymi zdaniami, przedstawiajmy kolejno etapy złożonego zadania, nie zasypujmy go zbędnymi informacjami
  • Ustalmy i przestrzegajmy porządek dnia – zapewnia to dziecku poczucie bezpieczeństwa i pozwoli się im lepiej zorganizować
  • Uprzedzajmy o mających nastąpić w ciągu dnia zdarzeniach ( np. dzisiaj po południu idziemy na wycieczkę do parku; będziemy mieć gościa – p. policjanta itp. ); dzieci nadwrażliwe nie lubią zaskoczeń i niespodzianek
  • Dzieciom nadpobudliwym dawajmy częściej możliwość krótkich przerw na chwilę odpoczynku. Najlepiej postępować zgodnie z zasadą „małymi porcjami, a częściej”
  • Wyeliminujmy czynniki rozpraszające dziecko – podczas pracy dydaktycznej zamknijmy okna, zwróćmy uwagę, czy dziecko nie siedzi koło „rozgadanego kolegi”, nie sadzajmy dziecka przy oknie; pochowajmy niepotrzebne rzeczy i pomoce do szaf czy pudełek
  • Zwróćmy uwagę czy wszystkie informacje na gazetce w sali są potrzebne i czy nie rozpraszają przypadkiem dziecka; zbyt duża ilość bodźców nie sprzyja koncentracji
  • Zapewnijmy dziecku potrzebną przestrzeń do pracy
  • Dostosujmy odpowiednią wielkość siedziska/krzesła dla dziecka – stopy powinny być zawsze oparte na podłodze, kość krzyżowa dosunięta do oparcia; jeżeli dziecko spada z krzesła – połóżmy na jego krzesło poduszkę, aby ułatwić mu przybranie pozycji, która będzie dla niego wygodna i w której będzie się dobrze czuło
  • Idealnie byłoby, gdyby w każdym żłobku, przedszkolu i szkole funkcjonowałoby miejsce, gdzie dzieci mogłyby się wybiegać, poskakać
  • Wyposażmy salę w piłki do ćwiczeń i sakwy – pozwoli to dzieciom na odrobinę ruchu w trakcie przerwy czy też na dobranie odpowiedniej pozycji do odpoczynku.

Pamiętaj również, że każde dziecko z zaburzeniami integracji sensorycznej jest inne. Rzadko występują u dzieci książkowe objawy. Dlatego tak bardzo ważne jest to, aby udzielić dziecku fachowej pomocy.